Ja uważam, że radio na falach średnich i krótkich się "nie przyjmie", tzn. owszem, będzie jakaś mała grupa fascynatów, którzy będą słuchać na średnich i krótkich, ale jeśli ktoś pisze, że nadawanie na falach średnich wiąże się nieznacznym obniżeniem jakości dźwięku w porównaniu do UKF-u, to chyba zachorował na słoniouchodept
Porównywanie nas do USA mija się z celem, bo tam są duże obszary z małą gęstością zaludnienia (farma od farmy oddalona o kilkanaście czy kilkadziesiąt mil) i tam nikt nie będzie budował nadajnika FM aby pokryć obszar na którym mieszka powiedzmy 1000 mieszkańców, dlatego tam stosuje się AM (a w dużych aglomeracjach miejskich rządzą inne technologie, na przykład FM czy satelitarny XM). Podobnie wspomniana Anglia czy Francja - te kraje mają "tradycje kolonialne" i dlatego nadają ogólnoświatowo (na przykład wspomniane BBC - nie nadają już na Europę na falach krótkich, jest wprawdzie nadajnik w Europie, ale nadaje on na Afrykę - w Europie da się odebrać, ale odbiorcy europejscy nie są targetem tych emisji).
Europa jest tak zurbanizowana i ma na tyle dobrze zbudowana infrastrukturę komunikacyjną, że moim zdaniem za kilkanaście lat nawet FM czy DAB+ będzie technologią wymierającą (nie wspominając o nadajniku na fale długie w Solcu Kujawskim). Obecnie na zwykłym telefonie czy tablecie mogę słuchać setek tysięcy rozgłośni radiowych z całego świata, powoli upowszechnia się telewizja streamingowa (przez internet) i to jest moim zdaniem przyszłość. Zdaję sobie sprawę, że starsze pokolenie ma swoje przyzwyczajenia, ale młodzi ludzie żyją już w epoce internetu (jest ono dla nich podstawowym medium) i o ile teraz większość z nich jest nastolatkami, o tyle za 10-15 lat nie będą już "gówniarzami" tylko największą grupą konsumentów na rynku - nie będą wieszać anten na drzewach i walczyć z "siejącym zasilaczem sąsiada" aby radia posłuchać, odpalą telewizor podpięty do internetu (z komputerem w środku) i obejrzą sobie co będą chcieli bez problemu. Obecnie w Polsce jeszcze są problemy z pokryciem szerokopasmowym internetem, ale za 10-15 lat mobilny internet z prędkością kilkudziesięciu megabitów będzie standardem i moim zdaniem będzie to podstawowe medium komunikacyjne także w kwestii dystrybucji radia i telewizji (i będzie to najtańsza technologia dająca ogólnoświatowy zasięg nawet dla najmniejszej rozgłośni radiowej czy telewizyjnej - już obecnie byle dzieciak przy użyciu domowego PC-ta i sprzętu nagraniowego za kilkaset złotych może zaistnieć ze swoim radiem z jakością dźwięku znacznie przewyższającą tę oferowaną przez rozgłośnie na falach LW/MW/SW, bez drogich nadajników, bez koncesji, bez przydziałów częstotliwości, bez zakłóceń i... bez ograniczeń związanych z propagacją). Dawniej największym kosztem dla rozgłośni radiowych były koszty emisji, za kilka czy kilkanaście lat koszty emisji będą znikome a największym kosztem będzie stworzenie audycji. Niestety zmiany technologiczne są nieuniknione i utrzymywanie "na siłę" rozgłośni na falach długich, średnich czy krótkich moim zdaniem jest nieracjonalne z punktu widzenia nadawcy (jedyny argument "za", to sytuacje kryzysowe typu klęski żywiołowe itp.).
A wspomniany argument, że China Radio International nadaje na Polskę... no cóż, wystarczy zapytać ilu słuchaczy ma to radio w Polsce
Porównywanie nas do USA mija się z celem, bo tam są duże obszary z małą gęstością zaludnienia (farma od farmy oddalona o kilkanaście czy kilkadziesiąt mil) i tam nikt nie będzie budował nadajnika FM aby pokryć obszar na którym mieszka powiedzmy 1000 mieszkańców, dlatego tam stosuje się AM (a w dużych aglomeracjach miejskich rządzą inne technologie, na przykład FM czy satelitarny XM). Podobnie wspomniana Anglia czy Francja - te kraje mają "tradycje kolonialne" i dlatego nadają ogólnoświatowo (na przykład wspomniane BBC - nie nadają już na Europę na falach krótkich, jest wprawdzie nadajnik w Europie, ale nadaje on na Afrykę - w Europie da się odebrać, ale odbiorcy europejscy nie są targetem tych emisji).
Europa jest tak zurbanizowana i ma na tyle dobrze zbudowana infrastrukturę komunikacyjną, że moim zdaniem za kilkanaście lat nawet FM czy DAB+ będzie technologią wymierającą (nie wspominając o nadajniku na fale długie w Solcu Kujawskim). Obecnie na zwykłym telefonie czy tablecie mogę słuchać setek tysięcy rozgłośni radiowych z całego świata, powoli upowszechnia się telewizja streamingowa (przez internet) i to jest moim zdaniem przyszłość. Zdaję sobie sprawę, że starsze pokolenie ma swoje przyzwyczajenia, ale młodzi ludzie żyją już w epoce internetu (jest ono dla nich podstawowym medium) i o ile teraz większość z nich jest nastolatkami, o tyle za 10-15 lat nie będą już "gówniarzami" tylko największą grupą konsumentów na rynku - nie będą wieszać anten na drzewach i walczyć z "siejącym zasilaczem sąsiada" aby radia posłuchać, odpalą telewizor podpięty do internetu (z komputerem w środku) i obejrzą sobie co będą chcieli bez problemu. Obecnie w Polsce jeszcze są problemy z pokryciem szerokopasmowym internetem, ale za 10-15 lat mobilny internet z prędkością kilkudziesięciu megabitów będzie standardem i moim zdaniem będzie to podstawowe medium komunikacyjne także w kwestii dystrybucji radia i telewizji (i będzie to najtańsza technologia dająca ogólnoświatowy zasięg nawet dla najmniejszej rozgłośni radiowej czy telewizyjnej - już obecnie byle dzieciak przy użyciu domowego PC-ta i sprzętu nagraniowego za kilkaset złotych może zaistnieć ze swoim radiem z jakością dźwięku znacznie przewyższającą tę oferowaną przez rozgłośnie na falach LW/MW/SW, bez drogich nadajników, bez koncesji, bez przydziałów częstotliwości, bez zakłóceń i... bez ograniczeń związanych z propagacją). Dawniej największym kosztem dla rozgłośni radiowych były koszty emisji, za kilka czy kilkanaście lat koszty emisji będą znikome a największym kosztem będzie stworzenie audycji. Niestety zmiany technologiczne są nieuniknione i utrzymywanie "na siłę" rozgłośni na falach długich, średnich czy krótkich moim zdaniem jest nieracjonalne z punktu widzenia nadawcy (jedyny argument "za", to sytuacje kryzysowe typu klęski żywiołowe itp.).
A wspomniany argument, że China Radio International nadaje na Polskę... no cóż, wystarczy zapytać ilu słuchaczy ma to radio w Polsce