- sp2nas pisze:
wg mnie pomysł do kosza.
Niekoniecznie, w Wielkiej Brytanii i Irlandii tak jest i się sprawdza bardzo dobrze, zwłaszcza w przypadku szkolenia młodych. Młody nie musi "polować" na to kiedy jest klub otwarty i stać w kolejce do radia itd., może się umówić z dowolnym krótkofalowcem i spróbować/uczyć_się indywidualnie (niekoniecznie w domu/klubie, może w plenerze, samochodzie itp.). Oczywiście za wszystko jest odpowiedzialny posiadacz pozwolenia i jeśli dopuści do radia kogoś z promilami, to ponosi za to odpowiedzialność (także socjalną, bo w końcu to jego znak zaistnieje w eterze jako "pijany").