- sq9pxb pisze:
Mając na uwadze chińczyka, nie zastanawiał bym się nad nadajnikiem, tylko raczej nad marnością odbiornika. W zabudowie miejskiej, gdzie panuje duże natężenie smogu elektromagnetycznego, te radia wymiękają. Albo są głuche - przytkane (np. na FT-60 słysze kogoś na 6s, a na chińczyku głuchy szum albo ledwie czytelnie), albo "szczekaja" - bez powodu otwiera SQL....
Zgadza się - Baofeng UV5R podłączony do Diamond X300 lub GP 5/8 VHF nagle głuchł - nie słyszał tego co jakoś tam słyszy na oryginalnej małej antence
Niestety jako stacjonarne radio jest wątpliwy (niemożliwy) w użyciu.