- sp9aki pisze:
Działo to się gdzieś z 15 lat temu.
Będąc w mieście (wizyty u lekarzy) dość regularnie odwiedzałem pewien lokalny Klub, czasem nawet i dwa razy w miesiącu.
Członkowie tegoż Klubu sami opodatkowali się w kwocie 10 zł/mies. To przekraczało ówczesną składkę na PZK.
Z czasem zasugerowano mi abym i ja płacił "te śmieszne pieniądze" przyrównując je do 2 czy 3 najtańszych paczek papierosów.
Nie skorzystałem z tej nęcącej propozycji i ........ przestałem tam bywać.
Wtedy byłem zainteresowany utrzymaniem węzła Packet Radio, a Klub dokładnie na odwrót.
A po co tam bywałeś?