- sp6nic pisze:
Mac od dłuższego czasu jesteś sojusznikiem i obrońcą towarzysza Wici.
Nadużycie.
- sp6nic pisze:
Co z tego że towarzysz wydreptał spotkanie jak całość skończy się jak zwykle u Wicia. Czyli kompletnym zerem ( a nie NIC-em), klapą, porażką, żenadą.
Argumentacja porównywalna do budowy ośrodka PZK na Łosiowej górce - a nawet słabsza, bo spotkania zrobione przez UHW się odbyły tylko my nie potrafimy ich skonsumować a budowa ośrodka była od początku do końca przedwyborczą bajką.
Czasem coś nie wychodzi... Czasem nawet się cieszę jak nie wychodzi, bo z niektórymi działaniami się nie zgadzam.
Ale to moja sprawa. A czasem "między mną a Witkiem".
Fakt, że popieram niektóre działania (przypadkowym zbiegiem okoliczności uczestniczy w nich również PZK) nie oznacza że jestem sojusznikiem BEZKRYTYCZNYM.
Ale również faktem jest, że to co uważam za sensowne to popieram.
Witek niestety wyprzedza piarowo PZK i ratuje nas jedynie tradycja i fakt, że nie lubimy (my jako społeczeństwo) zbyt radykalnych zmian.
A sytuacja i pozycja polskiego Krótkofalarstwa w konfrontacji z władzą jest tak słaba, że tworzenie wojenek na bazie legend czy prywatnych animozji to zwykła głupota.
MAc
mrn