- wbielak pisze:
- SQ5KLN pisze:
Wy "rewolucjoniści" będziecie robić swoje, a ewolucja w "jedynej organizacji" się nie dokona
A ja wcale nie chę rewolucji.
Napisałem w cudzysłowie (bo dla kogoś, kto chce tylko zachować status quo, każda nawet najdrobniejsza zmiana to "rewolucja").
- wbielak pisze:
Zaczął bym od tego żeby najbardziej wrednych kolegów wybrać do GKR.
Ale takich najbardziej paskudnych co się do wszystkiego dopierniczą.
Ale Ty wiesz i ja wiem, że to jest dobre i działa na plus. Tymczasem widzisz jak jest Canis traktowany przez PZK - jako ktoś niewygodny, kto "wnika w sprawy którymi nie powinien się interesować", a nawet co niektórzy mu grożą, że zostanie wciągnięty na ogólnopolską czarną listę którym nie dane będzie wstąpić nigdy do PZK. Czujesz różnicę?
Gdyby członkowie PZK chcieli rzeczywistej zmiany, to by głosowali na rzecz tej zmiany (wybieraliby i promowali osoby, które do tych zmian dążą), tymczasem większość tych zmian nie chce, chce zachować status quo, "byle QSL-ki dochodziły". Zmiany kończą się na tym, że się podejmuje "uchwałę o wielkich zmianach" i mianuje "funkcyjnego do spraw wielkich zmian"