- SP7QPD pisze:
Naprawiałem chyba trzy razy taką usterkę TS850 , Ft1000 , TS570 kolegom w Łodzi spowodowaną właśnie podobnym zjawiskiem.
Na szczęście we wszystkich trxach były powłączane tłumiki na wejściu i to one odparowały (rezystory smd) . Gdyby były wyłączone odparowało by wejście. ....
- sp7iit pisze:
Dławik to nie problem. Zadymi kilka razy, poźniej poczytamy tu i tam i będzie OK
Kiedyś miałem dużo szczęścia ponieważ między trx a PA był filtr dolnoprzepustowy który wyparował.
To była COFKA (hi)....
Problemem jest raczej prymitywny na ogół sposób sterowania wzmacniacza mocy, zwłaszcza nie stosowanie sekwencyjnego załączania przekaźników N/O we wzmacniaczu. Jeżeli ten prymitywny sposób jakoś jeszcze uchodzi na kf-ie, na ukf brak sekwencera kończy się w najlepszym (najtańszym) przypadku zniszczeniem drogiego przekaźnika antenowego.
Wiele amatorskich konstrukcji zwłaszcza robionych na "pałkę" nie grzeszy stabilnością; brak obciążenia przy załączonych napięciach wystarcza do jego wzbudzenia które może być nieodczuwalne - przekaźniki zadziałają w ciągu kilkunastu milisekund, wystarczy to jednak do narobienia szkód.
O wpływie parametrów kondensatora na wejściu: pojemność, napięcie przebicia (tak zrozumiałem pytanie kolegi) na ew. uszkodzenia wejścia trx-a nie słyszałem.
________________
Ryszard
.