a faktycznie, mea culpa, zagapiłem się.
tutaj jest fajne porównanie
DO WPISU DOŁĄCZONY JEST MATERIAŁ VIDEO - PRZEJDZ NA STRONĘ ABY GO ZOBACZYĆ !
tutaj też
DO WPISU DOŁĄCZONY JEST MATERIAŁ VIDEO - PRZEJDZ NA STRONĘ ABY GO ZOBACZYĆ !
Według mnie TS590s daje lepsze audio, ale przy tej wersji oprogramowania, którą testowałem, cyfrowe filtry (zwłaszcza noiseblanker w pozycji drugiej) powodowały paskudne artefakty, coś takiego, jak przy włączeniu NR w IC740 (nie PRO) na max. Być może to już poprawili.
Za FT1000 przemawiają DWA w miarę wygodne odbiorniki, a to ma kolosalne znaczenie przy pracy z pile upem na słuchawkach. Wtedy na głównym słuchasz DX, na drugim odbiorniku słuchasz pile upu - w tym samym czasie.
Najlepiej będzie, gdy posłuchasz u kogoś zarówno ft1000, jak i TS590s, najlepiej już przy nowszym firmware w ts i po modyfikacji poprawiającej wyłączony noiseblanker w yaesu.
tutaj jest fajne porównanie
DO WPISU DOŁĄCZONY JEST MATERIAŁ VIDEO - PRZEJDZ NA STRONĘ ABY GO ZOBACZYĆ !
tutaj też
DO WPISU DOŁĄCZONY JEST MATERIAŁ VIDEO - PRZEJDZ NA STRONĘ ABY GO ZOBACZYĆ !
Według mnie TS590s daje lepsze audio, ale przy tej wersji oprogramowania, którą testowałem, cyfrowe filtry (zwłaszcza noiseblanker w pozycji drugiej) powodowały paskudne artefakty, coś takiego, jak przy włączeniu NR w IC740 (nie PRO) na max. Być może to już poprawili.
Za FT1000 przemawiają DWA w miarę wygodne odbiorniki, a to ma kolosalne znaczenie przy pracy z pile upem na słuchawkach. Wtedy na głównym słuchasz DX, na drugim odbiorniku słuchasz pile upu - w tym samym czasie.
Najlepiej będzie, gdy posłuchasz u kogoś zarówno ft1000, jak i TS590s, najlepiej już przy nowszym firmware w ts i po modyfikacji poprawiającej wyłączony noiseblanker w yaesu.