- canis_lupus pisze:
Wiesz też, że pół roku temu prezesi PZK obieceli pomoc i nic w tej sprawie się nie ruszyło.
Może warto przypomnieć tą nierozwiązaną sprawę?
Pisząc do "prezesów" zmniejszasz szansę na odpowiedź. Lepiej adresować imiennie do konkretnej osoby.
Moim zdaniem warto powtórnie zainteresować tą sprawą prezesa PZK kol. sp7cbg.
To solidna firma!