Quantcast
Channel: Forum Internetowe sp7pki.iq24.pl
Viewing all 198634 articles
Browse latest View live

WINDOWS 10 - start

$
0
0
Ja zamykam system jednym kliknięciem i nie używam opcji usypiania systemu.

O marnowaniu znaku HF0

$
0
0
Eeeeeeeeeeeech, renki opadajom, jego musi być na wierzchu!
Szkoda dyskusji.

FM-link

$
0
0
Sieć FM-LINK działa świetnie ale wiele osób zupełnie nie wie jak jej używać.


Aby otworzyć sieć FM-LINK należy wcisnąć PTT i przytrzymać minimum 1 sekundę a większość mówi od razu i.. połowa znaku nie wchodzi.


Druga sprawą jest używanie wąskiej dewiacji (NARROW FM). Można zwracać kolegom uwagę a i tak pracują szeroko.


Trzecia sprawa to sprawdzanie - czy jest się w zasięgu?
Zamiast naciskać PTT po kilkanaście razy w ciągu minuty może lepiej zawołać? Teraz napewno ktoś opowie.


Czwarta sprawa to długość czasu pracy.
Wiele osób już sobie nie wyobraża dnia by rano, w południe, po południu czy wieczorem prowadzić mega długie rozmowy (często są to te same znaki). Nie po to powstał FM-Link.. Róbmy przerwy i dajmy skorzystać z sieci innym.


Piąta sprawa to urządzenia.
Jakość modulacji wielu osób jest poniżej krytyki - cicha, charcząca, z zakłóceniami od instalacji samochodowej.

Rozumiem, że wiele osób używa Baofengów i ich klonów ale w tych sprzętach często trzeba poprawić tor mikrofonowy ponieważ odsłuch takiej stacji jest bardzo nieprzyjemny. Mówiący tego nie słyszą ale słuchający już tak.

Hitem ostatnio był kolega który jechał samochodem i rozmawiał z radia ręcznego (bez anteny zewnętrznej!). Przyznawał, że jest to rozwiązanie zastępcze ale.. od wielu dni nadal korzysta z tego rozwiązania.


Kurcze - podstawa magnetyczna i antena mobilowa z drugiej ręki kosztuje grosze, przenośne radio zamontowane w uchwycie od telefonu, do tego zewnętrzny majk i można robić łączności bez potrzeby wydawania sporej ilości pieniędzy na porządne radio samochodowe.


Szósta sprawa - jak zaczynamy prowadzić łączność to podajemy znaki ale jak kończymy to już tego nie robimy. Wstydzimy się tych znaków czy co?

Tu na forum nie ma obowiązku ale na paśmie już niestety jest.


Może warto poczytać o zasadach pracy w sieci FM-LINK?:
http://fm-link.pl/zasada-dzialania/

FM-link

$
0
0
Sieć FM-LINK działa świetnie ale wiele osób zupełnie nie wie jak jej używać.


Aby otworzyć sieć FM-LINK należy wcisnąć PTT i przytrzymać minimum 1 sekundę a większość mówi od razu i.. połowa znaku nie wchodzi.


Druga sprawą jest używanie wąskiej dewiacji (NARROW FM). Można zwracać ludziom uwagę a i tak pracują szeroko.


Trzecia sprawa to sprawdzanie - czy jest się w zasięgu?
Zamiast naciskać PTT po kilkanaście razy w ciągu minuty może lepiej zawołać? Teraz napewno ktoś opowie.


Czwarta sprawa to długość czasu pracy.
Wiele osób już sobie nie wyobraża dnia by rano, w południe, po południu czy wieczorem prowadzić mega długie rozmowy (często są to te same znaki). Nie po to powstał FM-Link.. Róbmy przerwy i dajmy skorzystać z sieci innym.


Piąta sprawa to urządzenia.
Jakość modulacji wielu osób jest poniżej krytyki - cicha, charcząca, z zakłóceniami od instalacji samochodowej.

Rozumiem, że wiele osób używa Baofengów i ich klonów ale w tych sprzętach często trzeba poprawić tor mikrofonowy ponieważ odsłuch takiej stacji jest bardzo nieprzyjemny. Mówiący tego nie słyszą ale słuchający już tak.

Hitem ostatnio był kolega który jechał samochodem i rozmawiał z radia ręcznego (bez anteny zewnętrznej!). Przyznawał, że jest to rozwiązanie zastępcze ale.. od wielu dni nadal korzysta z tego rozwiązania.


Kurcze - podstawa magnetyczna i antena mobilowa z drugiej ręki kosztuje grosze, przenośne radio zamontowane w uchwycie od telefonu, do tego zewnętrzny majk i można robić łączności bez potrzeby wydawania sporej ilości pieniędzy na porządne radio samochodowe.


Szósta sprawa - jak zaczynamy prowadzić łączność to podajemy znaki ale jak kończymy to już tego nie robimy. Wstydzimy się tych znaków czy co?

Tu na forum nie ma obowiązku ale na paśmie już niestety jest.


Może warto poczytać o zasadach pracy w sieci FM-LINK?:
http://fm-link.pl/zasada-dzialania/

FM-link

$
0
0
Sieć FM-LINK działa świetnie ale wiele osób zupełnie nie wie jak jej używać.


Aby otworzyć sieć FM-LINK należy wcisnąć PTT i przytrzymać minimum 1 sekundę a większość mówi od razu i.. połowa znaku nie wchodzi.

Co gorsza, to wiele osób nawet nie wie, że ma ucięte połowę znaku i przy drugim wywołaniu już nie mówi np. SQ a tylko końcówkę (przypadłość zapożyczona z zawodów - po co mówić cały znak skoro można końcówkę?).


Druga sprawą jest używanie wąskiej dewiacji (NARROW FM). Można zwracać ludziom uwagę a i tak pracują szeroko.


Trzecia sprawa to sprawdzanie - czy jest się w zasięgu?
Zamiast naciskać PTT po kilkanaście razy w ciągu minuty może lepiej zawołać? Teraz napewno ktoś opowie.


Czwarta sprawa to długość czasu pracy.
Wiele osób już sobie nie wyobraża dnia by rano, w południe, po południu czy wieczorem prowadzić mega długie rozmowy (często są to te same znaki). Nie po to powstał FM-Link.. Róbmy przerwy i dajmy skorzystać z sieci innym.


Piąta sprawa to urządzenia.
Jakość modulacji wielu osób jest poniżej krytyki - cicha, charcząca, z zakłóceniami od instalacji samochodowej.

Rozumiem, że wiele osób używa Baofengów i ich klonów ale w tych sprzętach często trzeba poprawić tor mikrofonowy ponieważ odsłuch takiej stacji jest bardzo nieprzyjemny. Mówiący tego nie słyszą ale słuchający już tak.

Hitem ostatnio był kolega który jechał samochodem i rozmawiał z radia ręcznego (bez anteny zewnętrznej!). Przyznawał, że jest to rozwiązanie zastępcze ale.. od wielu dni nadal korzysta z tego rozwiązania.


Kurcze - podstawa magnetyczna i antena mobilowa z drugiej ręki kosztuje grosze, przenośne radio zamontowane w uchwycie od telefonu, do tego zewnętrzny majk i można robić łączności bez potrzeby wydawania sporej ilości pieniędzy na porządne radio samochodowe.


Szósta sprawa - jak zaczynamy prowadzić łączność to podajemy znaki ale jak kończymy to już tego nie robimy. Wstydzimy się tych znaków czy co?

Tu na forum nie ma obowiązku ale na paśmie już niestety jest.


Może warto poczytać o zasadach pracy w sieci FM-LINK?:
http://fm-link.pl/zasada-dzialania/

FM-link

$
0
0
Sieć FM-LINK działa świetnie ale wiele osób zupełnie nie wie jak jej używać.


Aby otworzyć sieć FM-LINK należy wcisnąć PTT i przytrzymać minimum 1 sekundę a większość mówi od razu i.. połowa znaku nie wchodzi.

Co gorsza, to wiele osób nawet nie wie, że ma ucięte połowę znaku i przy drugim wywołaniu już nie mówi np. SQ9 a tylko końcówkę (przypadłość zapożyczona z zawodów - po co mówić cały znak skoro można końcówkę?).


Druga sprawą jest używanie wąskiej dewiacji (NARROW FM). Można zwracać ludziom uwagę a i tak pracują szeroko.


Trzecia sprawa to sprawdzanie - czy jest się w zasięgu?
Zamiast naciskać PTT po kilkanaście razy w ciągu minuty może lepiej zawołać? Teraz napewno ktoś opowie.


Czwarta sprawa to długość czasu pracy.
Wiele osób już sobie nie wyobraża dnia by rano, w południe, po południu czy wieczorem prowadzić mega długie rozmowy (często są to te same znaki). Nie po to powstał FM-Link.. Róbmy przerwy i dajmy skorzystać z sieci innym.


Piąta sprawa to urządzenia.
Jakość modulacji wielu osób jest poniżej krytyki - cicha, charcząca, z zakłóceniami od instalacji samochodowej.

Rozumiem, że wiele osób używa Baofengów i ich klonów ale w tych sprzętach często trzeba poprawić tor mikrofonowy ponieważ odsłuch takiej stacji jest bardzo nieprzyjemny. Mówiący tego nie słyszą ale słuchający już tak.

Hitem ostatnio był kolega który jechał samochodem i rozmawiał z radia ręcznego (bez anteny zewnętrznej!). Przyznawał, że jest to rozwiązanie zastępcze ale.. od wielu dni nadal korzysta z tego rozwiązania.


Kurcze - podstawa magnetyczna i antena mobilowa z drugiej ręki kosztuje grosze, przenośne radio zamontowane w uchwycie od telefonu, do tego zewnętrzny majk i można robić łączności bez potrzeby wydawania sporej ilości pieniędzy na porządne radio samochodowe.


Szósta sprawa - jak zaczynamy prowadzić łączność to podajemy znaki ale jak kończymy to już tego nie robimy. Wstydzimy się tych znaków czy co?

Tu na forum nie ma obowiązku ale na paśmie już niestety jest.


Może warto poczytać o zasadach pracy w sieci FM-LINK?:
http://fm-link.pl/zasada-dzialania/

FM-link

$
0
0
Sieć FM-LINK działa świetnie ale wiele osób zupełnie nie wie jak jej używać.


Aby otworzyć sieć FM-LINK należy wcisnąć PTT i przytrzymać minimum 1 sekundę a większość mówi od razu i.. połowa znaku nie wchodzi.

Co gorsza, to wiele osób nawet nie wie, że ma ucięte połowę znaku i przy drugim wywołaniu już nie mówi np. SQ9 a tylko końcówkę (przypadłość zapożyczona z zawodów - po co mówić cały znak skoro można tylko końcówkę?).


Druga sprawą jest używanie wąskiej dewiacji (NARROW FM). Można zwracać ludziom uwagę a i tak pracują szeroko.


Trzecia sprawa to sprawdzanie - czy jest się w zasięgu?
Zamiast naciskać PTT po kilkanaście razy w ciągu minuty może lepiej zawołać? Teraz napewno ktoś opowie.


Czwarta sprawa to długość czasu pracy.
Wiele osób już sobie nie wyobraża dnia by rano, w południe, po południu czy wieczorem prowadzić mega długie rozmowy (często są to te same znaki). Nie po to powstał FM-Link.. Róbmy przerwy i dajmy skorzystać z sieci innym.


Piąta sprawa to urządzenia.
Jakość modulacji wielu osób jest poniżej krytyki - cicha, charcząca, z zakłóceniami od instalacji samochodowej.

Rozumiem, że wiele osób używa Baofengów i ich klonów ale w tych sprzętach często trzeba poprawić tor mikrofonowy ponieważ odsłuch takiej stacji jest bardzo nieprzyjemny. Mówiący tego nie słyszą ale słuchający już tak.

Hitem ostatnio był kolega który jechał samochodem i rozmawiał z radia ręcznego (bez anteny zewnętrznej!). Przyznawał, że jest to rozwiązanie zastępcze ale.. od wielu dni nadal korzysta z tego rozwiązania.


Kurcze - podstawa magnetyczna i antena mobilowa z drugiej ręki kosztuje grosze, przenośne radio zamontowane w uchwycie od telefonu, do tego zewnętrzny majk i można robić łączności bez potrzeby wydawania sporej ilości pieniędzy na porządne radio samochodowe.


Szósta sprawa - jak zaczynamy prowadzić łączność to podajemy znaki ale jak kończymy to już tego nie robimy. Wstydzimy się tych znaków czy co?

Tu na forum nie ma obowiązku ale na paśmie już niestety jest.


Może warto poczytać o zasadach pracy w sieci FM-LINK?:
http://fm-link.pl/zasada-dzialania/

FM-link

$
0
0
Sieć FM-LINK działa świetnie ale wiele osób zupełnie nie wie jak jej używać.


Aby otworzyć sieć FM-LINK należy wcisnąć PTT i przytrzymać minimum 1 sekundę a większość mówi od razu i.. połowa znaku nie wchodzi.

Co gorsza, to wiele osób nawet nie wie, że ma ucięte połowę znaku i przy drugim wywołaniu już nie mówi np. SQ9 a tylko końcówkę (przypadłość zapożyczona z zawodów - po co mówić cały znak skoro można tylko końcówkę?).


Druga sprawą jest używanie wąskiej dewiacji (NARROW FM). Można zwracać ludziom uwagę a i tak pracują szeroko.


Trzecia sprawa to sprawdzanie - czy jest się w zasięgu?
Zamiast naciskać PTT po kilkanaście razy w ciągu minuty może lepiej zawołać? Teraz napewno ktoś opowie.


Czwarta sprawa to długość czasu pracy.
Wiele osób już sobie nie wyobraża dnia by rano, w południe, po południu czy wieczorem prowadzić mega długie rozmowy (często są to te same znaki). Nie po to powstał FM-LINK.. Róbmy przerwy i dajmy skorzystać z sieci innym.


Piąta sprawa to urządzenia.
Jakość modulacji wielu osób jest poniżej krytyki - cicha, charcząca, z zakłóceniami od instalacji samochodowej.

Rozumiem, że wiele osób używa Baofengów i ich klonów ale w tych sprzętach często trzeba poprawić tor mikrofonowy ponieważ odsłuch takiej stacji jest bardzo nieprzyjemny. Mówiący tego nie słyszą ale słuchający już tak.

Hitem ostatnio był kolega który jechał samochodem i rozmawiał z radia ręcznego (bez anteny zewnętrznej!). Przyznawał, że jest to rozwiązanie zastępcze ale.. od wielu dni nadal korzysta z tego rozwiązania.


Kurcze - podstawa magnetyczna i antena mobilowa z drugiej ręki kosztuje grosze, przenośne radio zamontowane w uchwycie od telefonu, do tego zewnętrzny majk i można robić łączności bez potrzeby wydawania sporej ilości pieniędzy na porządne radio samochodowe.


Szósta sprawa - jak zaczynamy prowadzić łączność to podajemy znaki ale jak kończymy to już tego nie robimy. Wstydzimy się tych znaków czy co?

Tu na forum nie ma obowiązku ale na paśmie już niestety jest.


Może warto poczytać o zasadach pracy w sieci FM-LINK?:
http://fm-link.pl/zasada-dzialania/


WINDOWS 10 - start

$
0
0
    sp2fzw pisze:
    Ja zamykam system jednym kliknięciem i nie używam opcji usypiania systemu.



Ale przycisk zasilania może również zamykać system..

SP9WAT wita i pozdrawia z solnego miasta

O marnowaniu znaku HF0

$
0
0
Witam,
miałem nie odpowiadac, ale po lekturze zdecydowałem zapytać Autora
- jaki cel przyswiecał Ci (SP9GMK) w chwili kiedy wystapiłes o wydanie znaku HF0POL użytkowanego przez lata przez kolejnych operatorów na stacji im Arctowskiego, kojarzonowego WYŁACZNIE Z TA STACJA. czy uważasz że miałes chocby moralne prawo do takiego zachowania - wziąłem bo był wolny. nie poraziłem sie nikogo - bo po co, przeciez był wolny. nie odpowiedziałes wcześniej to zapytam raz jeszcze.
Czy zamierzasz wybrać sie na stacje polarna Arctowskiego aby ponownie użyć znaku HF0POL zgodnie z jego przeznaczeniem??
zyja wśród nas ludzie posiadacze pozwoleń radiowych którzy nie szanuja niczego, nie uznaja niczego z tradycji krótkofalarskiej. jak na razie ze swojej filozofia która tutaj prezentujesz kwalifikujesz sie - mówie to z żalem i pzykrościa - do tej właśnie grupy "anarchistów radiowych". dostane za chwile ostrzeżenie, trudno. prezentowana przez Ciebie filozofia to ksiązkowy przykład "homo sovieticus" niestety.

mam nadziej na lepszy dzień
jacek sp9ikf

O marnowaniu znaku HF0

$
0
0
    sp9ikf pisze:
    Witam,
    - jaki cel przyświecał Ci (SP9GMK) w chwili kiedy wystapiłes o wydanie znaku HF0POL
    jacek sp9ikf


Odpowiedź na to pytanie zawarta jest w innym wątku:

    sp9gmk pisze:

    (...)Zrobiłem to właśnie tym wszystkim malkontentom na złość.(...)

O marnowaniu znaku HF0

$
0
0
SP9IKF.

Jacek, bądz obiektywnym. Znak HF0POL był znakiem nie używanym(nie aktywnym) i nikt z Towarzystwa nie przejmował się tym. Raptem jak chłopak postąpił zgodnie z aktualnymi przepisami i wybrał sobie ten znak to zrobiło się wielkie larum że popełniono zbrodnię.
Pytam się gdzie byli ci wszyscy nawiedzeni którzy obudzili się z ręką w klozecie, dlaczego nikt nie zabezpieczył tego znaku jako znaku istotnego dla krótkofalowców świata ??????? Dlaczego ??????

Żeby zabezpieczyć dany znak(powszechnie znany) można to zrobić bez żadnego problemu, tak zrobiono w OT 09 kiedy na czas zabezpieczono znak znanego i powszechnie szanowanego kolegi SK. Można było, oczywiście że można było tylko trzeba było pomyśleć i chcieć to zrobić. Teraz mleko już wylało się co najwyżej można pocałować się we własny nochal jeżeli ktoś to potrafi.

SP9GMK, olej te wszystkie zarzuty które Tobie są tu na forum stawiane. Wina nie leży po Twojej stronie tylko po stronie nawiedzonych którzy kolejny raz przespali sprawę.
______________
Greg SP2LIG

Nowy donos z Burzenina

$
0
0
    sp4skp pisze:
    Jest to fragment francuskiego filmu z 1956 roku "Gdyby wszyscy ludzie dobrej woli". Dzięki pomocy amatorów łączności - krótkofalowców na statek rybacki dostarczono surowicę ratującą życie rybakom, którzy ulegli zatruciu jadem kiełbasianym.

Teraz rybacy wzięli by sobie kiełbasę z Biedry wzbogaconą o E cośtam i nikt filmu o krótkofalowcach nie nakręci...

WINDOWS 10 - start

$
0
0
    SWL_SP5 pisze:
      sp2fzw pisze:
      Ja zamykam system jednym kliknięciem i nie używam opcji usypiania systemu.

    Ale przycisk zasilania może również zamykać system..


A moim zdaniem mapowanie przycisku zasilania do opcji "Zamknij system" to zwłaszcza w laptopie marnowanie przycisku na funkcjonalność, z której korzysta się i tak tylko raz w ciągu całej sesji pracy z systemem operacyjnym i zaoszczędza nam ona tylko jedno czy dwa kliknięcia myszką, wolę go wykorzystać do innych rzeczy z których częściej korzystam. Niestety nie wiem jak można to zrobić (przypisać dowolną funkcjonalność do przycisku zasilania) pod Windows10, ale chętnie się dowiem Pod Linuxem (Debian 8.5) jest to banalnie proste, wystarczy odpowiednio zmodyfikować plik /etc/acpi/events/powerbtn-acpi-support a dokładniej w linijce action=....... wskazać swój własny skrypt/program który ma się odpalać.

FM-link

$
0
0
Słuszne uwagi i sugestie. W zasadzie nic dodać nic ująć.

Rusza kanał IRC

$
0
0
    rad_n pisze:

    No a teraz powiedz, że jesteś reprezentatywnym przykładem czyli że tak jak Ty zachowuje się znaczna większość Ja obstawiam, że stosując podział wg zasady Pareto jesteś raczej w tych 20% "odmieńców" niż w 80% "głównego nurtu" Przyznaj sam, że dla przeważającej większości internet sprowadza się do tego co widać w przeglądarce internetowej (czyli WWW), no i ewentualnie klienta e-mail, Skype itp. Pewnie też całkiem sporo osób wie co to są torrenty, ftp itp. (ale już bym nie obstawiał że większość ) ale powiedz uczciwie: jakbyś zrobił sondę wśród młodych kto używa IRC i NNTP na co dzień (czy choćby "od święta" czyli powiedzmy co najmniej 5 razy w tym roku) to czy stanowiliby chociaż 5% wszystkich użytkowników internetu? Moim zdaniem marne szanse

    Tak zupełnie z innej beczki, to odpowiedniki NNTP i IRC mają się całkiem dobrze, po prostu świat internetu ewoluuje w kierunku agregowania informacji z różnych źródeł w jednym miejscu. Dla nas jeszcze jest w miarę "normalne" bycie zapisanym na wielu różnych forach internetowych, posiadanie różnych skrzynek e-mailowych, różnych komunikatorów typu IRC, Skype, Hangouts, GG i temu podobnych, ale młodzi ludzie mają już inne podejście (moim zdaniem całkiem rozsądne), że po co łazić po pierdyliardzie różnych miejsc internetowych (fora, blogi, strony tematyczne, wiele skrzynek e-mail itd.) i w każdym z nich sprawdzać czy jest coś nowego, skoro nowoczesne systemy typu Facebook, Google itp. dają świetną agregację treści i na przykład korzystając z Google+ w jednym miejscu mam zarówno wiadomości od "grupy miłośników kanarków" czy "miłośników teorii spiskowej o obcych na Księzycu" jak i różnych grup radiowców z całego świata (i zapisuję się tylko do tych, które mnie interesują) i mam to podane w formie jednego globalnego "forum" (a nie iluś tam niezależnych forów rozrzuconych po różnych zakątkach internetu na których musiałbym się osobno rejestrować, osobno każdego dnia logować, ręcznie sprawdzać co się gdzie pojawiło nowego itd.), do tego mam z nimi komunikację w czasie rzeczywistym (wiadomości prywatne, czaty, rozmowy głosowe), mam możliwość dania "ignora" trollom aby nie zaśmiecali mnie swoimi wypocinami, mam informacje o nowo powstających grupach których tematyka jest zgodna z moimi zainteresowaniami a to wszystko szybko, łatwo i skutecznie ląduje w jednym oknie przeglądarki czy w apce na smartfonie. Tak działa teraz świat internetu, a NNTP czy IRC-e (czy nawet fora internetowe) są teraz bardziej narzędziem dla "hipsterów" czy małych grup które chcą mieć "swoją piaskownicę"poza głównym nurtem internetu


Masz rację, wystarczy popatrzeć na "administratora" "systemów informatycznych" PZK...

IVITER Warszawa - przyjmiemy 5-6 osób (elektroników, krótkofalowców) do pracy - już!

$
0
0
niestety tak tyle, że to byłoby lepsze rozwiązanie dla młodego zespołu pasjonatów niekoniecznie biegłego w technicznym rosyjskim.

Fonetyczne literowanie znaków

$
0
0
Ostatnio zauważyłem, że coraz częściej pojawiają się różne dziwne sposoby fonetycznego literowania znaków co oczywiście w wielu przypadkach nie ułatwia, a wręcz utrudnia zrozumienie w szczególności przy słabym R. na przykład zasłyszane JEM - Jacek, Eliza, Marta

Więc jak z tym jest i jakiego standardu się trzymamy?
Czy krótkofalarstwo w dzisiejszych czasach nie ma standardów i każdy w myśl "skoro mogę to tak robię" robi sobie co mu się podoba.
Opieram to na podstawie doświadczenia kiedy to sugerując że śmiesznie wygląda takie literowanie korespondent od razu wypowiada się że ma inne zdanie. Owszem ma do tego prawo ale standardów przestrzegać trzeba.

Czy może warto w ekstremalnych przypadkach młodym stażem krótkofalowcom przypominać złe nawyki bo w dużej mierze takie zjawiska występują przeważnie u takich osób.

I żeby ubiec malkontentów wiem że nie ma przepisów i wiem że każdy może roić co chce i wiem też, że ja również czasami mogę popełnić błąd. Więc zapraszam do merytorycznej dyskusji na pytanie zadane jeden akapit wyżej.

Fonetyczne literowanie znaków

$
0
0
    SQ9NFI pisze:
    Ostatnio zauważyłem, że coraz częściej pojawiają się różne dziwne sposoby fonetycznego literowania znaków co oczywiście w wielu przypadkach nie ułatwia, a wręcz utrudnia zrozumienie w szczególności przy słabym R. na przykład zasłyszane JEM - Jacek, Eliza, Marta

    Więc jak z tym jest i jakiego standardu się trzymamy?
    Czy krótkofalarstwo w dzisiejszych czasach nie ma standardów i każdy w myśl "skoro mogę to tak robię" robi sobie co mu się podoba.
    Opieram to na podstawie doświadczenia kiedy to sugerując że śmiesznie wygląda takie literowanie korespondent od razu wypowiada się że ma inne zdanie. Owszem ma do tego prawo ale standardów przestrzegać trzeba.

    Czy może warto w ekstremalnych przypadkach młodym stażem krótkofalowcom przypominać złe nawyki bo w dużej mierze takie zjawiska występują przeważnie u takich osób.





Temat co jakis czas powraca, co ciekawe zwykle w kontekscie 'mlodych'..
Ponowie wiec moje pytanie na ktore dotad nikt nie odpowiedzial.. w kontekscie starych..

Ile trzeba miec stazu, zeby idiotyczne literowanie stalo sie fajne i zabawne?

Zeby nie bylo ze tylko SP sie czepiam to dwa przyklady:

Happy King Kong
Good Tasted Whikey

Czy to przypadki ekstremalne, zakladajac ze uzywane notorycznie, a nie jednorazowa wpadka, czy moze fajne i zabawne, bo majac tyle stazu mozna sobie pozwolic...?
Viewing all 198634 articles
Browse latest View live